Translate

sobota, 16 maja 2015

Rozdział 17

Niall's POV:



Kiedy nasze usta się zetknęły poczułem się nieziemsko. Jest cudowna, urocza, piękna. Zakochałem się w niej, a jej oczy są napiękniejszymi jakie kiedy kolwiek widziałem. Miała rację, to ona jest moim kluczem do otwarcia. Dzięki niej stałem się zupełnie innym człowiekiem. Po tym co się przed chwilą wydarzyło liczę, że nasza przyjaźń przerodzi się w coś więcej. Jednak boje sie, że tylko ja tak myślę, ale przecież nie pozwoliła by mi siebie pocałować gdyby nie chciała prawda?

- Emilly?- odezwałem się łapiąc oddech po pocałunku.

- Tak? - zapytała cały czas patrząc się w moje oczy. Chyba to jest czas, zeby jej to powiedzieć.

- Zakochałem się w tobie. - Nareszcie jej to powiedziałem, zrobiłem to. Emilly przez chwilę nic nie mówiła tylko patrzyła na mnie jakby zastanawiała się co powiedzieć.

- Niall... - zaczęła ale ja nie dałem jej dokończyć.

- Rozumiem to, że ja cię kocham nie znaczy, zę ty musisz czuć to samo do mnie... lepiej już pójdę - póściłem jej delikatną dłoń którą pewnie ostatni raz trzymałem i udałem się w stronę drzwi. Już miałem otwierać drzwi kiedy usłyszałem

- Kocham cię - chyba się przesłyszałem. Czy ona właśnie powiedziała że mnie kocha? Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Podbiegłem do Em, wziąłem ją na ręcę i pocałowałem ją najbardziej czule jak tylko mogłem.



Emilly's POV



Kocham cię- czy ja się przesłyszałam? Zatkało mnie! Przez chwilę nie wiedziałam co powiedzieć. Patryłam tylko w jego cudne niebieskie oczy. Chciałam już powiedzieć, że nie zasługuję na niego, ale nie dał mi dokończyć. Widząc go odchodzącego uświadomiłam sobie, że go kocham. Wtedy blondynek do mnie podbiegł, wziął mnie na ręce i pocałował jak jeszcze nikt inny mnie nie całował.

- Mam dla ciebie niespodziankę. - powiedział zaraz po długim pocałunku.

- Mam się bać?- zapytałam nadal będąc w jego objęciach.

- Zemną nigdy ci nic nie grozi. - powiedział troskliwym głosem. Niall odstawił mnie na ziemię i w tym samym momencie zaczął mnie strasznie boleć obojczyk.

- Co się dzieje? - zapytał blondynek.

- Chyba ostatnia część blizny.

- Mogę ci jakoś pomóc?

- Nie trzeba zaraz powinno minąć. Pójdę już. Zobaczymy się póżniej.

- Nie zostawie cię samej.

- Niall proszę muszę teraz pobyć sama.

- No dobrze ale nie idź nad jezioro.

- Dobrze. - pocałowałam go w policzek poczym wyszłąm. Szłam tak i myślałam nad tym wszystkim. O tym że niall jest moim chłopakiem. Jejciu jak to dziwnie brzmi. Całe moje życie właśnie uległo zmianie. Nie jestem już tą samą, zatwardziałą, hamską dziewczyną. Teraz pokazuje swoje uczucia, nie tak jak wcześniej. Ten obóz zmienia mnie każdego dnia. Przestałam myśleć o mamie, poznałam wspaniałych ludzi, na których mi zależy, mam osobę, której mogę zaufać. Moja szafa nie jest już tylko czarna, dzięki Av i Al stała się ona bardziej kolorowa. I co najważniejsze nareszcie pokonałam swój lęk, przed... tak naprawdę samą sobą. Moje oczy nie są, aż tak złe jak myślałam... może nawet trochę ładne. Jeszcze tylko ta moja blizna. Co raz bardziej mnie boli. Zauważyłam kamień i postanowiłam na nim usąść. Siedziałam tak może z pół godziny, może dłużeji nagle usłyszałam za sobą nonszalancki głos Zayna. Sczerze kocham jego głos, jakbym go skąś kojarzyła.

- Co moja ulubiona koleżanka robi sama, w lesie, na kamieniu? - zapytał z uśmiechem.

- To samo pytanie mogę zadac tobie mój ulubiony kolego. - kiedy się z nim droczyłam zapomniałam o bólu.

- Widzę, że jesteś w chumorze. Co się stało, że nagle tak promieniujesz? A niech zgadne to moja zasługa... - jego skromnośc mnie rozwala.

- Poczęści tak - nie wiem czy powiedzieć mu o mnie i Niallu, praktycznie sama nie wiem co o tym sądzić. Jeszcze z tym poczekam.

- Poczęści mówisz... to chodź zabiorę cię w jedno miejsce. To bedzie niespodzianka.

- Ty wiesz, że ci nie odmówię... - nie umiem mu odmwiać.

- Wiem. - znów ta jego skromność - Mam do ciebie pewną sprawę i myślę, że mogła byś mi pomóc.

- Ja? Hmm... to ciekawe. Zamieniam siew słuch.

- Chyba się zakochałem - zaczął niepewnie. - Kiedy widzę tą dziewczynę czuje, że nie mogę bez niej żyć, ze zrobił bym dla niej wszystko byle była szczęśliwa. Jstem też o nią bardzo zazdrosny i boję się, że ona wybierze tego drugiego. - sprawy sercowe. Akurat z tym to nie trafił. Ja nie u miem sama sobie z tym poradzić, a co dopiero komuś pomagac.

- Wiesz, akurat z tym to nie trafiłeś, ja nie umiem w takich sprawach doradzać.

- Ale jesteś dziewczyną i to taką, którą bardzo lubię, napewno mi doradzisz coś dobrago. Co byś zrobiła na moim miejscu?

- Powiedziała bym jej to co czuję i zaakceptowałajej decyzję. Nie można zmusić ludzi do miłości ona sama do nas przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. - wow! Jakiegoś olśnienia dostałam. To co przed chwilą powiedziałam, jest chyba odzwierciedleniem tego co teraz właśnie czuję. Moja miłość przyszła właśnie w takim momeńcie.

- Emilly... to akurat nie jest dobry pomysł. - powiedział przygnębiony.

- Dlaczego? - (teraz ja będę skromna). Moim zdaniem ten pomysł jest najlepszy z możliwych. Zdziwiła mnie jego odpowiedź.

- Bo znienawidziła by mnie do końca, życia, a wolę ją już mieć jako koleżankę i móc z nią rozmawiać i śmieać się niż unikać i widzeć jej zawiedziny wazrok na mnie. Ona oczekuje odemnie przyjaciela, a nie swojej drugiej połówki.

- Czasem lepiej zaryzykować, niż żyć w niewiedzy. Myślę, że skoro się w niej zakochałeś to nie jest taka okrutna. - bardzo lubię mulata dla tego staram mu się pomóc. Chciała bym, żeby był szczęśliwy, tak jak ja. Bo ja naprawdę jestem szczęśliwa. Szczęśliwa z Niallem.

Dochodziliśmy już do dziedzińca, kiedy usłyszałam znajome głosy dziewczyn.

- Wiesz co spotkajmy się dzisiaj o 21.00 przy jezoirze. W tedy pokażę ci niespodziankę. Teraz pewnie chciała bys pogadac z dziewczynami.

- Nie gniewasz się? MUszę im coś bardzo ważnego powiedzieć.

- Na ciebie w życiu. Przy okazji jak będziesz im mówiła to coś ważnego wspomnj im, że masz przystojnego kolegę. - skromość, skromność i jeszcze raz skromność. - Dziękuję ci za pomoc. - przytulił mnie trochę więcej niż przyjacielsko i pocałował mnie wpoliczek.

- Nie ma za co - kiedy to powiedziałam zarumieniłam się.

- Jesteś najlepszą moją ulubioną koleżanką na świecie. - kiedy to usłyszałam uśmiechnęłam się sama do siebie. Zayn pewnie odzszedł bo nie chciał się spotkać z dziewczynami.

- Hej Em - wykszyczał rudzielec.

- Hejka - powiedziałam cała rozpromieniona. Dzisiejsza sytuacja z Niallem i rozmowa z Zaynem ustanowiły ten dzień najlepszym w moim życiu.

- Jesteś jakoś bardzo szczęsliwa. To nie jest ta sama Em co z początku obozu.

- Masz rację wydarzyło się coś wspaniałego. Mam wam tyle do opowiedzenia. - mam ochote opowiedzieć im wszystko ze szczegółami. A co do starej Emilly... tak zmieniłam się. Zdecydowanie się zmieniłam na lepsze.



15 komentarzy:

  1. Aww cudne jak zawsze �� czekam na nexta ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział jest naprawdę świetny ! Macie wielki talent. Czekam na kolejny. Życzę weny i miłej soboty ;* / @Natalala_1

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyznali sobie miłość♥♥♥♥ Wzajemnie sie kochają♥♥♥ Ciekawe co to za niespodzianka?
    A co do Zayn'a . Myślę, że tą dziewczyną o której mówił jest Emma. Tak jakoś mi się złożyło.
    Zapraszam do siebie. Rozdział wkrótce @angelharry99

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku kocham ♥♥♥ założe się że Zayn mówił o Em ♥♥ Czekam na nn ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiedzieli to sobie !!! W końcu !!!!!! Ten rozdział jest cudowny !!! Kocham !!! Już nie mogę się doczekać następnego !!!! Życze dużo weny ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na nastepny xx
    Iloveyouups -tt xd

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że Em jest tą dziewczyną, co podoba się Zayn'owi, ale teraz to trochę za późno ;P Do następnego xx

    OdpowiedzUsuń
  8. O ja! czytałam na podwórku, i tak sobie śpiewałam "Wreszcie są razem, wreszcie są razem" i takie ruchy, do tańca szczęścia. Siostra się na mnie dziwnie patrzyła. Ale kit z tym! Wreszcie są razem!!!! rozdział był cudoooowny! Co do Zayna, myślę że tą "dziewczyną" jest Em... Co ja mówię! NA PEWNO EMILY! jdbjsbsgssbshjshs a niech powie, i ich przyjaźń się rozwali! @AngieArion Świetny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Boskie jak zawsze <3 oczekuję następnego :)
    Ari

    OdpowiedzUsuń
  10. Omg!!! To jest cudowne!!! Dodajcie kolejny, proszę!!

    OdpowiedzUsuń
  11. http://everyendisnewbeginningandhope.blogspot.com/
    pomóżcie im :( maja tak mało osób

    OdpowiedzUsuń
  12. a Zayn ją kocha?!? OMG! czekam a może to Kitty? Albo Al albo Al ? ♥ aaa... sram *o* czekam na next :* i jeszcze jest Nilly <3

    OdpowiedzUsuń
  13. ♥♥♥♥♥♥♥Boskie ♥♥♥♥♥uwielbiam ♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  14. dawaj nexta to jest cudne jestem tu pierwszy dzień a ty mnie zszokowałaś.
    Zuzia M.

    OdpowiedzUsuń